Skip to main content

Korzystaj bez opłat

Giełda. Doradca AI. Społeczność.

Hero

Angelika i Mateusz

Supermoc

#pasja #tandem

Gdzie obserwować?

Na Facebooku, Instagramie i YouTube

Transportowe świry

Mateusz i Angelika to ludzie z pozytywnym nastawieniem do życia, i jak sami podkreślają słowo “świr” nie zawsze musi kojarzyć się negatywnie. Będąc jeszcze narzeczeństwem wpadli na pomysł stworzenia wspólnego konta na Instagramie. Ich zamysłem było pokazanie ułamka pracy i życia w podwójnej obsadzie. Tak właśnie powstały “Transportowe Świry”.

Aktualnie ze względów rodzinnych Angelika nie pracuje w zawodzie, a Mateusz powrócił do pojedynczej obsady. Powodem takiego stanu rzeczy nie był brak komunikacji i zrozumienia, czy jak niektórzy im przypisywali rozstanie. Nic z tych rzeczy, gdyż 30 września 2022r. urodził im się synek i to on był powodem końca “podwójnej”.

Uważam, że czas podwójnej obsady był najlepszym okresem pracy jako kierowca. Pomimo tego, że uwielbiam jeździć, to praca w pojedynczej zawsze przynosiła smutek w momencie wyjazdów i odczuwanie samotności podczas pobytu gdzieś za granicą.

Mateusz

Przed podjęciem pracy w podwójnej obsadzie para mierzyła się z lękiem czy to się im uda. Pomimo tego, że prywatnie są zgraną parą i dobrze się dogadują, to gdzieś z tyłu głowy pojawiały się głosy, że może nie powinni razem pracować, bo w końcu życie w trasie to bycie 24h/7 razem na dosyć małej powierzchni. Na szczęście, stwierdzili, że co ma być to będzie i po zdaniu prawa jazdy przez Angelikę zapakowali jej ekwipunek do kabiny i ruszyli w swoją pierwszą trasę rozpoczynając kolejny etap życia.

Podjęcie tej decyzji okazało się strzałem w dziesiątkę. Byliśmy non-stop razem, łączyliśmy przyjemne z pożytecznym. Pracowaliśmy, a ponadto zwiedzieliśmy naprawdę sporą część Europy. Udało się odwiedzić nawet Wielką Brytanię. Co więcej praca w podwójnej obsadzie pozwoliła nam spełnić marzenia i udało nam się odłożyć na ślub oraz kupić mieszkanie.

Mateusz

Aktualnie Angelice oczywiście brakuje tras, a Mateuszowi kompana, niemniej jednak w momencie przyjścia potomka na świat zmieniły się priorytety. Angelika pomimo ogromnego zamiłowania do jazdy ciężarówkami również świetnie radzi sobie w macierzyństwie, a kartę kierowcy bez której jeszcze pół roku temu nie ruszała się z domu, teraz trzyma na pamiątkę w portfelu wraz z zawodowym prawem jazdy. Według pary blisko dwa lata wspólnej tułaczki po Europie to najlepiej spędzony czas. Masa wspomnień i lepszych oraz gorszych chwil.

Przed rozpoczęciem pracy w podwójnej obsadzie Mateusz, przez blisko 3 lata jeździł sam, więc wiedział co go czeka po powrocie na pojedynczą. Podwójna obsada była dla niego dużym ułatwieniem podczas jazdy w nocy. Jak mówi, gdy łapie zmęczenie, wtedy nie stoi nic na przeszkodzie, aby się zamienić i zdrzemnąć. Ale również jest z kim porozmawiać, czy spędzić wolny czas. We dwoje zawsze raźniej.

Pierwsza trasa w pojedynczej obsadzie była “jałowa”. Trzeba było się przyzwyczaić do samotności na nowo. W obecnych czasach mamy bardzo duże możliwości -telefon, wideorozmowy czy wiadomości. Ale nic nie zastąpi obecności drugiej osoby.

Mateusz

W przypadku Mateusza praca kierowcy była jego marzeniem. Zawsze lubił oglądać przejeżdżające ciężarówki i jego celem było być jak Ci kierowcy, którzy pomimo tego, że są z dala od swoich rodzin, jeżdżą po świecie. Co więcej, jest to także profesja silnie związana z jego rodziną. Dziadek jeździł zawodowo ciężarówkami i to właśnie on wsadził za kierownicę Mateusza po raz pierwszy… I się zaczęło. Tata Mateusza również jest czynnym kierowcą zawodowym i pracuje w jednej firmie z synem.

Mateusz i Angelika, znani jako “Transportowe Świry”, są parą, która dzieliła swoje doświadczenia z pracy jako kierowcy ciężarówki w podwójnej obsadzie na Instagramie. Po urodzeniu syna Angelika przerwała pracę, a Mateusz powrócił do pracy w pojedynczej obsadzie, jednak obydwoje wspominają ten okres jako najlepszy czas w swojej karierze, pełen wspólnych podróży i ciekawych doświadczeń.

Mateusz wskazuje swoje dwa ulubione kierunki- prywatnie powrót do domu, a zawodowo Węgry. Miał okazję zwiedzić dwukrotnie Budapeszt i poleca każdemu odwiedzić to miasto.

Oprócz aktywności na Instagramie i Facebooku, kiedyś razem z żoną a teraz w pojedynkę, Mateusz dzieli się swoimi podróżami także na You Tubie. Pomysł z nagrywaniem jest dla niego pewnego rodzaju pasją i zabiciem wolnego czasu w trasie. Nasz bohater inspirował się kanałami, na które natknął się w internecie. Pierwszym takim kanałem był TruckerHiob i jego transmisje na żywo zza Oceanu. Potem odnalazł kanał Rafała Zazuniuka, transmisje Kamisado, czy kanał Maćka Tkaczykowskiego i Sławka Nasierowskiego. Gdy uczęszczał do szkoły, nagminnie oglądał filmy z udziałem twórców, którzy są kierowcami. Dlatego też sam będąc już kierowcą stwierdził, że też chciałby tak sobie nagrywać i pokazywać jak wygląda praca kierowcy jego oczami.

Gdyby nie truckerka Mateusz z pewnością rozwijałby się w swoim wyuczonym zawodzie jako mechanik pojazdów samochodowych. Ukończone technikum pozwoliłoby mu również pracować jako doradca klienta w serwisie. Ale nie jest to praca dla niego, bo jak sam przyznaje, lubi pracować fizycznie i lubi się też ubrudzić – a w końcu brudne dziecko, to szczęśliwe dziecko.

Podoba Ci sie ta historia? Pomóż ją promować i udostępnij.

Kliknij aby skopiować link

Życzymy Angelice i Mateuszowi jak najwięcej czasu spędzonego razem, zdrowia i tyle powrotów co wyjazdów.

Zmieńmy razem stereotypowy wizerunek kierowcy zawodowego. Zgłoś się do TransporterHero.pl

Przejdź do formularza
Close Menu

TransporterLink Sp. z o.o.
Gospodarcza 26,
20-213 Lublin

T: +48 570 070 250
E: info@transporter.link