Korzystaj bez opłat
Giełda. Doradca AI. Społeczność.
Jaro Trucker
Przed Wami Jaro, kolejny bohater Transporter Hero i jego historia pełna smaku.
Mimo, że rodzice Jarosława nie mieli samochodu – jego od zawsze ciągnęło do motoryzacji. Wielkim marzeniem naszego herosa było zrobienie prawa jazdy, jednak nigdy nie myślał o prowadzeniu samochodów innych niż osobowe. Z biegiem czasu, gdy jego ulubionym zajęciem stała się jazda autem, uznał, że można połączyć przyjemne z pożytecznym. Swoją przygodę z transportem zawodowym rozpoczął od busów do 3,5 tony. Po 4 latach pracy stwierdził, że chciałby spróbować prowadzenia większych samochodów.
Jaro aktualnie jeździ po Europie Zachodniej, czyli do Włoch, Francji i Hiszpani. Przedtem jednak udało mu się poznać zdecydowaną większość krajów Europy. Uwielbia kraje iberyjskie i skandynawskie – jak sam o nich mówi, są to „dwa światy”.
Jarosław zdaje sobie sprawę z tego jak wiele go omija. Zwłaszcza jeżeli chodzi o rozwój jego córeczki. Wie, że zostawia swoją żonę samą z wieloma obowiązkami.
Mimo to, nasz bohater dostrzega wiele plusów fachu kierowcy zawodowego. Szczególną uwagę przykuwa do tego, że może zwiedzać świat „za półdarmo”, jednocześnie czując się wolnym. Jak sam mówi – w dużej mierze zależy to oczywiście od przełożonego, aczkolwiek ma on porównanie z pracą w fabryce i dzięki temu jeszcze bardziej docenia zaufanie szefa do tego co robi. Jest to dla niego niezmiernie ważne.
”Największym minusem mojego zawodu jest rozłąka z rodziną, szczególnie teraz gdy pojawiło się małe dziecko.
Jarosław Niemirowicz
Co fascynuje Jarosława oprócz motoryzacji? Kulinaria. Pasja do gotowania jest z nim od zawsze. Jako najstarszy z rodzeństwa zawsze towarzyszył mamie w kuchni, pomagając w przygotowywaniu posiłków dla całej rodziny. Gotowanie wciągnęło go na tyle, że postanowił zapisać się do szkoły gastronomicznej.
”Rozpoczynając pracę kierowcy od razu wiedziałem, że nie mogę zrezygnować z mojej pasji do gotowania i postanowiłem tak zorganizować swój czas, aby zawsze smacznie i zdrowo sobie coś upichcić w kabinie ciężarówki.
Jarosław Niemirowicz
Pomyślicie: jak to możliwe? Otóż, jeśli chodzi o sprzęt kuchenny w ciężarówce naszego bohatera jest to standardowe wyposażenie jak u większości kierowców. Z racji pewnych ograniczeń związanych z zawodem, Jarosław nie może pozwolić sobie na zbyt wiele w aspekcie gotowania. Niemniej jednak, nie hamuje go to i potrafi przygotować potrawy, których na pozór nie wyobrażamy sobie do przygotowania w kabinie ciężarówki – na przykład kurczaka faszerowanego.
Musieliśmy zapytać więc Jarka – na słodko czy na słono? Idealne połączenie smaków według truckera to na słono i słodko, choć skłania się ku słodkiemu, ponieważ uwielbia desery w każdej postaci. Oprócz słodkości, Jaro uwielbia kuchnię włoską, a także… sushi.
Wielu z naszych rozmówców trenuje sporty siłowe. Jesteśmy pod wrażeniem, że i Jarosław należy do tego grona.
”Ciężko praktykować aktywność fizyczną wykonując zawód kierowcy, ale tu chodzi tylko o „poukładanie sobie w głowie”. Bardzo często ciężko jest przezwyciężyć swoje wyobrażenia w głowie, np. można sobie tłumaczyć, że przecież mam krótkie pauzy, jeżdżę w nocy itp. Jeżeli to przepracujemy w sobie i są chęci i samodyscyplina to potem jest już łatwiej.
Jarosław Niemirowicz
Dla naszego bohatera ogromną motywacją jest grupa Be Active Trucker, do której należy. Jest to społeczność zrzeszająca aktywnych truckerów. Gdyby nie fach kierowcy zawodowego, Jarek mógłby się spełnić w roli trenera personalnego, a swoją profesję poszerzyłby wówczas elementy psychologii żywienia.
Gdybym stanął przed wyborem swojej najważniejszej pasji byłoby bardzo ciężko – jednak na podium znalazłby się sport, truckerka i kulinaria.
Jaro prowadzi kilka kont w mediach społecznościowych. Chciałby rozwinąć skrzydła szczególnie na Instagramie i Facebooku. Ogromnym zaskoczeniem jest dla niego fakt, że jego profile motywują do aktywności fizycznej nie tylko osoby związane z transportem.